Zafascynowany masami czołgów ścierających się na polach bitew i podążające za nimi masy piechoty zaczynałem moją przygodę zarówno z wargamingiem jak i 10 lat później z wargamingiem historycznym od skali 6mm czyli 1:285-300. Jednak skala te z czasem przestała mi wystarczać. Po pierwsze jako skala reprezentacji. lubię widzieć pluton kilku pojazdów jako kilka pojazdów a nie jeden. Po drugie lubię by skala terenu jak najlepiej odpowiadała skali modeli. Po trzecie zasięgi ruchu i walki - w znanych przeze mnie systemach 1:1 (1 wóz bojowy - 1 model) w skali 1:300 zasięgi współczesnej jak i II wojennej broni bez kłopotu obejmują całe pole bitwy nie dając miejsca na manewr.
Pozostają atrakcyjne systemy 1:X (1 pojazd = większa ilość reprezentowanych sił) jednak przedstawianie plutonu czołgów przez jeden pojazd w skali 1:285/300 nie satysfakcjonowało mnie wizualnie. Jednak zmieniłem podejście do nich po odkryciu niesamowitych możliwości modeli Oddziału Ósmego.
Dzięki tym miniaturowym ślicznościom mogę wreszcie w atrakcyjny wizualnie sposób przedstawić cały pluton wozów na podstawce sensownej wielkości. A Oddział Ósmy robi świetne (choć metalowe) drzewka w skali
|
Dorobiony garbus dowodzenia / scratch build VW bettle |
W dodatku skala pozwala na dorabianie swoich modeli w rozsądnej wielkości i z rozsądną ilością detali.
I started my adventure with miniature wargaming (and 10 years later with historical wargaming) with models in 6 mm scale (1:285/300 in historical models) But soon i felt its not enough for me. First i want to my representation to be as accurate as possible. It implies 1 vehicle = 1 model (or close to it)
Secondly i prefer terrain scale to be as close as possible to models scale. I don't want to my tanks measure 200 meter in the differently scaled terrain.
Thirdly i prefer to have realistically ranges of fire.
Of course all of the above are subject to compromise but are main three lines according to models i look into when checking whether I like or not new games.
I was not impressed by visual representation with 1:285 models with many systems that uses terrain scale with bases but single mounted tanks in larger scales on that bases.
Some of my problems disappeared when i discovered great and beautiful (and quite cheap) polish models by Oddział Ósmy in 1:600 scale.
They are pieces of art 5 to 10 mm long, with beautiful detail and while some have parts that are little of the scale they ae stunning as models !
Now i can use base with whole platoon of tanks as a platoon of tanks :P And terrain is easier and cheaper to make ( and i hate terrain making). Oddział Ósmy is making few sets of trees which while they are made from metal, are great and paint nicely.
And 1:600 scale laves me to make model myself. Certain detail could be omitted and some very interesting stuff made in simple ways. ( if you are outside of Poland you can order Odział Ósmy stuff from Pico Armor shop, with good service and too)
Disclaimer : I am not affiliate of Oddział Ósmy in any way - I just love the models :>